Ryse Son of Rome / Recenzja / Kampania
Przed Wami brodata recenzja gry Ryse Son of Rome, który już rok temu właściciele Xbox One mogli przetestować. Na tamtej platformie recenzja Ryse Son of Rome... cóż... niemal każda była w stylu 5/10. Czy słusznie? Czy Ryse Son of Rome w odświeżonej wersji na PC może okazać się hitem? Oczywiście możecie posłuchać jaka jest moja ocena Ryse Son of Rome i sprawdzić czy recenzje z Xbox One są w błędzie...
☞ http://g2a.com/r/gra_rysesonofrome - chcesz kupić?
☞ http://pclab.pl/news59838.html - różnice graficzne
☞ http://facebook.com/broda.tv - Brodata Twarzoksiążka
☞ http://bit.ly/brodasteam - Brodata Grupa Parowa
☞ http://bit.ly/brodakurator - obserwuj mnie na Steam
Ryse Son of Rome to niezwykle dynamiczny sleszer utrzymany oczywiście w realiach starożytnego Rzymu. Jednak nie tylko o mordobicie tutaj chodzi - Ryse Son of Rome posiada wątek fabularny, ponad półtorej godziny filmów i wstawek wideo oraz w przepięknie graficzny sposób pokazuje realia tamtych czasów. Zadbano o takie detale jak malunki na ścianach wyzywające aktualnych cesarzy (tak, graffitti to nie wymysł naszych czasów!). Przed Wami brodata recenzja Ryse Son of Rome w trybie kampanii...