Słychać syreny nostalgii w Najntisławiu, wszyscy schodzą do retroschronów i oglądają "Herkulesa" z Kevinem Sorbo na telewizorkach CRT! A wiedzieliście, że przed serialem był cykl "filmów"? Oglądaliście? Czy jest szansa, że coś w nich działa po niemal trzydziestu latach? W tym odcinku walczymy z generowaną komputerową hydrą, rozmawiamy o dziwnych manifestach wczesnego telewizyjnego "feminizmu" (ale jednak z eksponowaniem dekoltu) i bawimy się tak dobrze, jak od dawna nie mieliśmy okazji. To chyba zasługa dzbanku nektaru.