Iphone 15

Subscribers:
3,400
Published on ● Video Link: https://www.youtube.com/watch?v=59wJN5_g564



Duration: 4:46
84 views
6


witajcie widzowie dzisiaj opowiem trochę o iphonach nowych 15 nowe iphony będą mieli usb typ c już w jakimś kraju można kupić iphona 15 najtańszą wersje za 4800 zl a najdroższa 15 ultra kosztuje 12 tyś zł już jest na liniach produkcyjnych ten iphone w innych krajach jest wcześniej i takie ceny będą
Skoro iPhone 15 opuścił pilnie strzeżone laboratoria Apple'a, można oczekiwać, że lada moment do sieci zaczną przeciekać konkrety na temat wyglądu i wyposażenia.

Niemal dokładnie rok temu wyszło na jaw, że iPhone 14 Pro zostanie uzbrojony w dwa otwory w ekranie zamiast wcięcia. Choć jeszcze wówczas nie było wiadomo, że Apple połączy je wirtualnie i zbuduje funkcję Dynamic Island.
O ile do większości dotychczasowych przecieków na temat iPhone'a 15 radzę podchodzić z dystansem, o tyle teraz wzrosły szanse na wiarygodne doniesienia. Produkcja iPhone'a 15 w Indiach ma ruszyć wyjątkowo wcześnie
To samo źródło twierdzi, że indyjskie fabryki ruszą z produkcją iPhone'a 15 raptem kilka tygodni po Chińskich. W poprzednich czasach odstęp wynosił od 6 do 9 miesięcy.

Od dawna mówi się o tym, że Apple chce się w jak największym stopniu uniezależnić od Państwa Środka. Analityk Ming-Chi Kuo informował w październiku, że w ciągu 3-5 lat poza Chinami mają będą produkowane wszystkie iPhone'y przeznaczone na rynek amerykański oraz 25-30 proc. urządzeń przeznaczonych na inne rynki.
Według najnowszych doniesień, amerykański gigant zamierza zwiększyć zainteresowanie modelem iPhone 15 Plus w inny sposób. W jaki? Zamiast obniżać jego cenę, podniesie ceny smartfonów iPhone 15 Pro i iPhone 15 Ultra o przynajmniej 50 dolarów, aby zwiększyć różnicę pomiędzy tańszymi i droższymi urządzeniami. To zaś sprawi, że klienci mogą uznać, iż 899 dolarów za iPhone 15 Plus nie jest wysoką kwotą, skoro iPhone 15 Pro i 15 Ultra są zauważalnie droższe. Taka perspektywa może skutecznie zadziałać na wyobraźnię klientów.
Oczywiście należy jednak pamiętać, że do premiery serii iPhone 15 może się jeszcze wiele zmienić – na obecną chwilę trudno uznać jakiekolwiek doniesienia dotyczące cen za ostateczne. Natomiast w przyszłym roku oferta ma składać się z następujących modeli: iPhone 15, iPhone 15 Plus, iPhone 15 Pro i topowy iPhone 15 Ultra. Widać tutaj wyraźne nawiązanie do najnowszych Apple Watchy – najdroższy model nazywa się właśnie Apple Watch Ultra.
iPhone 15 Ultra, w przeciwieństwie do tańszych smartfonów z Cupertino, otrzyma obudowę wykonaną z tytanu. Oczywiście to nie koniec wyróżniających go cech. Mówi się jeszcze o najlepszym zestawie kamer – m.in. aparacie o budowie peryskopowej i podwójnej kamerce do selfie, a także 256 GB na dane już w podstawie. Do tego ma być wyposażony w najszybsze złącze USB-C z całej serii, które zapewni dodatkowo obsługę Thunderbolt 4.

Warto jednak odnotować, że 256 GB w podstawie i USB-C z Thunderbolt 4 może zawitać również do iPhone’a 15 Pro, ale to tylko spekulacje. Co ciekawe, niektórzy twierdzą, że 15 Ultra będzie dostępny w tylko jednym kolorze obudowy – tytanowym.
W przypadku modelu iPhone 15 Ultra podwyżki jednak obejmą również USA. Z najnowszych informacji wynika, że będzie on o 100-200 dolarów droższy niż 14 Pro Max. Oznacza to, że jego ceny będą startować od 1199 lub 1299 dolarów. iPhone 15: podwyżka cen jest nieunikniona
Informatorzy spodziewają się, że tym samym nowy flagowiec Apple będzie około 200 dol. droższy od poprzednika, kosztującego obecnie, przypomnijmy, 1099 dol. A jeśli tak, to mając na uwadze aktualny przelicznik, w Polsce rzeczony smartfon mógłby kosztować nawet ponad 8500 zł, wchodząc w segment
Co ciekawe, ponoć marketingowcy dostrzegają niezręczność tej sytuacji i dlatego nie zobaczymy iPhone'a 15 Pro Max, lecz Ultra. Niemniej w ogólnym rozrachunku to wciąż będzie po prostu topowy iPhone, tylko nieco inaczej nazwany, by zawoalować wzrost cen, a przy okazji zunifikować nazewnictwo z Apple Watchem czy obecnymi procesorami Apple
Tyle dobrego, że na razie nic nie słychać na temat podwyżek cen uboższych modeli, choć trzeba pamiętać, że stale rosnące koszty produkcji jednako dotykają wszystkich segmentów. Inna sprawa, że podczas gdy we flagowcu cięcie specyfikacji w grę nie wchodzi, na modelach tańszych można próbować oszczędzać. Zresztą, tak samo jak obecnie, nie bez kozery bowiem standardowy iPhone 14 ma zeszłoroczny chip.