Przed Wami recenzja Pikmin 4 na Switcha. Seria Pikmin wraca po dekadzie (trójka debiutowała na Wii U w 2013 roku) i przynosi ze sobą kilka nowości. To zgrabne połączenie gry strategicznej z logiczną i przez to na wejściu sporo osób się od tej marki odbija, a szkoda. Postaram się przekonać Was, że warto dać Pikminowi 4 szansę, a jeśli w ogóle z tą serią do tej pory nie mieliście do czynienia, to właśnie "czwórka" wydaje się być najbardziej przystępna na start. Zapraszam do oglądania!
AGENDA:
00:00 WSTĘP, PIKMIN 4 TO NAJBARDZIEJ PRZYSTĘPNA CZĘŚĆ SERII?
01:54 FABUŁA W PIKMIN 4 - RATUJEMY KAPITANA OLIMARA
03:01 PIESEK OACHIE - NOWE MECHANIKI
04:23 ROZGRYWKA W PIKMIN 4
05:19 KOLORY PIKMINÓW I ICH WŁAŚCIWOŚCI
06:50 MISJE W DZIEŃ - CZAS DO ZACHODU SŁOŃCA
07:23 MISJE ROZGRYWANE NOCĄ W STYLU TOWER DEFENCE - NOWOŚĆ W PIKMIN 4
08:18 SEKCJE PODZIEMNE - TUNELOWE POZIOMY
09:41 DANDORI BATTLE - POJEDYNKI DWÓCH DRUŻYN
11:09 NISKI POZIOM TRUDNOŚCI W PIKMIN 4, UPROSZCZENIA
13:38 ROZBUDOWANY SYSTEM STEROWANIA
15:23 OPRAWA GRAFICZNA - NOWY SILNIK UNREAL ENGINE
17:25 OPRAWA DŹWIĘKOWA, BRAKUJE POLSKIEJ WERSJI JĘZYKOWEJ
18:38 PODSUMOWANIE I OCENA (CZY WARTO KUPIĆ PIKMIN 4?)
Materiał się podobał? Daj łapkę w górę i SUBSKRYBUJ
PIKMIN 4 - recenzja (Switch) - niszowy hit Nintendo