Po co marnować amunicję w FPS-ach, strzelając na oślep zwykłą myszą, kiedy można częstować przeciwników precyzyjnymi headshotami z myszką SteelSeries Rival 105? Ten niepozorny – na pierwszy rzut oka – gryzoń może być nowym spustem do wszystkich broni w Twoim arsenale. Jeśli jednak najpierw chcesz poznać SteelSeries Rival 105 nieco bliżej, zobacz recenzję Grzegorza „Xaorusa” Rycko na kanale x-kom.
Na wirtualnym polu walki liczą się detale. Precyzja, szybkość reakcji – to one w głównej mierze przesądzają o przebiegu rozgrywki. Przewodowa mysz SteelSeries Rival 105 oferuje Ci aż 20 milionów przyciśnięć na każdy z dwóch głównych przełączników mechanicznych Omron. Masz więcej do dyspozycji w sumie 40 milionów kliknięć, a każde z nich ultraprecyzyjne. Podświetlenie Prism RGB podkreśli gamingowy charakter myszki, natomiast sama konstrukcja została zaprojektowana tak, by zapewniała odpowiednie podparcie dla dłoni i zredukowała zmęczenie nadgarstka.
Jak SteelSeries Rival 105 radzi sobie na placu wirtualnego boju? Czy uczciwym jest nazywanie tego modelu gamingową myszką w pełnym tego słowa znaczeniu? Jak wiele możliwości można zamknąć w ważącej ledwie 80 gramów konstrukcji? Zapraszamy do obejrzenia materiału Xaorusa i podzielenia się w komentarzach spostrzeżeniami dotyczącymi SteelSeries Rival 105.