Opinia o Lost Records: Bloom & Rage - Tape 1
Studio Dontnod, choć nie wypuszcza każdego roku tytułów aspirujących do nagrody gry roku, to nie można mu odmówić ambicji i pomysłów na tworzenie nietuzinkowych projektów. Takim była gra Remember Me z 2013 roku, czy też największy hit francuskiego studia przygotówka Life is Strange, która z czasem rozrosła się do dużej serii, tworzonej naprzemiennie z amerykańskim studiem Deck Nine. Dontnod w międzyczasie stworzyło Life is Strange 2, grę akcji Vampyr, kolejne przygotówki Tell Me Why i Twin Mirror, mniejsze projekty jak Gerda i Jusant, czy zeszłoroczny największy tytuł Banishers: Ghosts of New Eden. I choć żadna z tych produkcji nie stała się wielkim kasowym hitem, to jednak były one jakieś i z całą pewnością nie był grami słabymi. Płodne studio z Francji i w tym roku uraczyło nas nowym tytułem. Lost Records: Bloom & Rage to powrót Dontnod do gatunku narracyjnych przygotówek i nastoletnich bohaterek. Czy udało się stworzyć dzieło na miarę Life is Strange?
Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy: